Korupcja międzynarodowa

przez | 18 czerwca 2010

Liberalizacja gospodarek, procesy globalizacyjne i rozwój systemów rynkowych oraz fala prywatyzacji w państwach postsocjalistycznych w latach 90. przyczyniły się wyraźnie do rozpowszechnienia korupcji międzynarodowej. Komisja ONZ d/s Walki z Przestępczością Zorganizowaną, utworzona w 1992 r. i zrzeszająca 40 państw, w raporcie na doroczną sesję w maju 1997 r. sygnalizowała istnienie nielegalnych transakcji finansowych w porównywalnej wielkości zarówno w krajach rozwijających się, jak i rozwiniętych. Skandale korupcyjne obejmowały łapówki dla dygnitarzy państwowych i finansowanie partii politycznych, jak też posiadaczy wyłącznej wiedzy (np. fizyków i pracowników przemysłu obronnego), którzy świadczyli swe usługi za utajnioną nielegalnie opłatą.

W końcu maja 1997 r. sesja ministerialna OECD w Paryżu przyjęła w związku z powyższym konwencję antykorupcyjną. Sformułowała ona zasady karania łapownictwa międzynarodowego, aby stworzyć jednakowe warunki konkurentom. Członkowie OECD zobowiązali się działać na rzecz usunięcia w swoich krajach z przepisów podatkowych możliwości odliczania od dochodu środków przekazanych na łapówki i gratyfikacje oraz upowszechnienia tych zasad w ramach WTO. Warto podkreślić, że OECD rozwinęła w tych sprawach współpracę z Transparency International, powstałą w 1993 r. organizacją pozarządową, śledzącą oszustwa finansowe w poszczególnych krajach (w 60 w roku 1997) oraz w skali międzynarodowej.

Przejawami korupcji w powiązaniu z przestępczością zorganizowaną zajął się następnie Komitet Ministrów Rady Europy na posiedzeniu w Pradze (10-11 VI1997). Uzgodniono na nim wdrożenie do systemu legislacyjnego poszczególnych państw analogicznych instrumentów prawnych do walki z korupcją na zasadach przyjętych we wspólnej konwencji. Zdecydowano się też na utworzenie specjalnego systemu monitoringu międzynarodowego, aby określić rodzaj i przydatność różnorodnych środków walki z przestępczością finansową.

Badania Banku Światowego z 1997 r. wykazały, że bogatsze kraje są mniej przekupne niż biedne i że liberalizacja gospodarki pociąga za sobą zmniejszenie okazji do łapówkarstwa. Jednocześnie stwierdzono, że administracja państwowa i samorządowa są najpewniejszymi płatnikami. Jednak najpierw zajęto się korupcją międzynarodową funkcjonariuszy publicznych. Po dłuższych negocjacjach w ramach OECD dnia 17 grudnia 1999 r. podpisana została w Paryżu przez 29 członków tej organizacji, a także Argentynę, Chile, Brazylię, Bułgarię i Słowację, konwencja międzynarodowa w sprawie walki przeciwko korupcji w międzynarodowych transakcjach handlowych. Polska podpisała ją 17 grudnia 1997 r. Wejście jej w życie nastąpiło 15 lutego 1999 r. Po?tępiła ona korupcję obcych funkcjonariuszy publicznych, pomijając łapówkarstwo międzynarodowe osób prywatnych i partii politycznych. Zakazała też wręczania łapówek i gratyfikacji przez firmy krajów sygnatariuszy firmom związanym z sektorem państwowym, urzędnikom i parlamentarzystom innych krajów. W ten sposób korupcja transgraniczna została uznana za przestępstwo karalne.

Rozgłosu przydatności powyższej konwencji nadały ujawnione jesienią 1996 r. przypadki korupcji i nepotyzmu w Komisji Europejskiej. W związku z tym Parlament Europejski zagroził, że nie zatwierdzi budżetu UE na rok 1999, jeśli nie zostanie zreformowany system kontro?li wewnętrznej Komisji Europejskiej. Ówczesny przewodniczący Komisji Jacques Santer zgodził się na utworzenie niezależnej instytucji kontrolującej. Komisja zaś czuła się zmuszona do przyjęcia kodeksu postępowania swoich członków (2 III 1999), a także podawania do publicznej wiadomości stanu majątkowego swojego i członków rodziny, nie podejmowania innej działalności zawodowej, a także stosowania obiektywnych kryteriów przy zatrudnianiu przez komisarzy ich podwładnych. Mimo to powołana przez Parlament Europejski Rada Mędrców w specjalnym raporcie zarzuciła Komisji faworyzowanie przyjaciół i świadome tolerowanie korupcji. Po zapoznaniu się z tym raportem „Komisja podjęła decyzję o kolektywnej rezygnacji” (15 III 1999). W latach 2001-2003 ciągnęła się afera w handlu zbożem w ramach Dyrekcji Generalnej Rolnictwa. W maju 2003 roku wyszła na jaw afera zniknięcia około pięciu milionów euro z Eurostatu.

Innym przykładem głośnej korupcji międzynarodowej było branie łapówek przez niektórych członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, oferujących miastom starającym się o igrzyska bloki głosów. Nieprawidłowości tego typu pojawiły się zwłaszcza przy wyborze gospodarzy igrzysk w Atlancie, Nagano, Sydney i Salt Lake City. Karta Olimpijska dawała bowiem szefom MKOL różne możliwości ściągania gotówki (m.in. z darowizn, zapisów, prawa do transmisji, zysków z celebracji igrzysk, sponsorskiego finansowania MKOL itp.). Za tolerowanie przy tych okazjach korupcji ostre kry tyki na przełomie 1998 i 1999 r. były kierowane do przewodniczącego MKOL Juana Antonio Samaracha. Pod presją międzynarodową Komitet Wykonawczy MKOL zawiesił więc w członkostwie sześciu członków (24 I 1999) za aferę korupcyjną w związku z przyznaniem Salt Lake City organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2002 roku. Rzeczywistych zmian w składzie władz dokonał kongres MKOL w marcu 1999 r.

Należy podkreślić, że patologię korupcji dostrzeżono również w szeregach funkcjonariuszy ONZ. Kontrola wewnętrzna organizacji ujawniła w październiku 1997 r. aż 159 przypadków oszustw, 41 przypadków fałszerstw i sprzeniewierzeń funduszy oraz dużo marnotrawstwa. Nadużycia finansowe były najczęściej dokonywane przy okazji akcji humanitarnych i operacji utrzymania pokoju. Nie?które sumy przekraczały pół miliona USD, a niektórzy funkcjonariusze zostali skazani przez sąd i opuścili swoje stanowisko, ale nic można było pozbawić ich wysokich emerytur ONZ-owskich.

Raport ONZ z kwietnia 2000 r. stwierdził, że korupcja objęła znaczną część pomocy międzynarodowej. Tylko w Afryce zdefraudowano 30 mld USD z przeznaczonych na ten cel pieniędzy. W tym samym czasie Bank Światowy oceniał, że korupcja zmniejsza wzrost gospodarczy o 0,5-1% rocznie. Międzynarodowy Fundusz Walutowy dowodził z kolei, że inwestycje w skorumpowanych krajach są zwykle o 5% niższe niż w innych. Według wyliczeń specjalistów ONZ w 1999 r. z żądaniem łapówki ze strony urzędnika spotkał się następujący procent mieszkańców poszczególnych rejonów świata: w Ameryce Łacińskiej 21%, w Afryce 19%, w Azji 15%, W Europie Środkowej i Wschodniej 11%, w USA, Kanadzie, Nowej Zelandii i Australii 1% i w Europie Zachodniej poniżej 1%.

Pod wpływem powyższych ocen utworzono Grupę Doradczą Banku Światowego d/s Antykorupcji Sprawowania Rządów w Regionie Europy i Azji Środkowej. Weszli do niej przedstawiciele Polski, Ukrainy, Rosji, Słowacji, Rumuni, Kazachstanu, Litwy, Łotwy i Węgier. Pierwsze spotkanie Grupy odbyło się w Warszawie (19 IV 2000). Następne postanowiono odbywać co pół roku, aby polepszać jakość pomocy udzielanej przez Bank Światowy swoim członkom. Sporządzony przy tej okazji raport Banku Światowego na temat korupcji w Polsce wskazywał, że zjawisko korupcji potęguje niczym nie skrępowany lobbing, nie uregulowane finansowanie partii politycznych, słabe działanie sądów oraz system koncesji na działalność gospodarczą.

Transparency International przedstawiła 13 września 2000 r. roczny raport o korupcji w świecie na przykładzie 90 krajów. Do najmniej skorumpowanych zaliczyła Finlandię i Danię, zaś Nigeria i Jugosławia znalazły się na czele najbardziej skorumpowanych. Na różnych miejscach w stopniach skorumpowania usytuowały się mocarstwa: Wielka Brytania (10), Stany Zjednoczone (14), Niemcy (17), Francja (21), Japonia (23), Chiny (63), Indie (69) i Rosja (82). W porównaniu z raportem z 1999 r. polepszyła się sytuacja W. Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Japonii. Zbliżone miejsca w klasyfikacji pod względem korupcji poszczególne państwa zajęły w raportach Transparency International z 2001 i 2002 r.

Raport Banku Światowego z 27 września 2000 r. o korupcji w 22 krajach Azji i Europy Środkowowschodniej, sporządzony na podstawie zebrania ankiet 3600 firm, w tym 250 polskich, wskazywał najbardziej korupcyjne dziedziny życia poszczególnych państw. Zaliczał do nich policję, służbę zdrowia i zamówienia publiczne. Stwierdzał też, że wskaźnik korupcji w tych krajach okazał się dwukrotnie wyższy niż w krajach OECD. Bank uznał, że do działań zapobiegawczych i obniżających poziom korupcji należy zaliczyć niezależny i efektywny wymiar sprawiedliwości, przejrzystość procedur zamówień publicznych i finansowania partii politycznych oraz zagwarantowanie wolnej konkurencji w polityce i biznesie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *