Tę kwestię reguluje od 1961 r. artykuł czwarty Układu Antarktycznego (obowiązujący sygnatariuszy od momentu ratyfikacji do 1991 r., a następnie przedłużony o 50 lat, do 2041 r.), który zamraża, lecz zachowuje w mocy wszystkie prawa i roszczenia terytorialne do Antarktydy sformułowane przed 1959 r. i nie zezwala na zgłaszanie nowych lub rozszerzanie wcześniejszych. Większość roszczeń do terytorium Antarktydy zostało zgłoszonych w latach 1908-1959. Najwcześniej sformułowała je Wielka Brytania.
W latach 1908-1933, sukcesywnie, Wielka Brytania ogłosiła za swoje ok. 60% powierzchni Antarktydy (część przekazując później Australii i Nowej Zelandii, a zachowując dla siebie na statucie kolonii tzw. British Antarctic Territory – sektor Antarktyki między 20° a 80° W (na południe od 60°S), obejmujący część kontynentu z Półwyspem Antarktycznym oraz wyspy: Orkady Południowe i Szetlandy Południowe. Australia przejęła przekazany jej przez Wielką Brytanię obszar rozciągający się między 160°W a 45°E, z wyjątkiem Ziemi Adeli. Francja przejęła sektor z Ziemią Adeli (odkrytą przez Francuza Dumont d’Urville’a), a w 1955 r. utworzyła jednostkę administracyjną pod nazwą Francuskie Terytoria Południowe i Antarktyczne (Terres Australis et Antarctiques Françaises), obejmującą oprócz sektora Antarktydy wyspy na Oceanie Indyjskim (Wyspy Kerguelena. Wyspy Crozeta, Święty Paweł i Amsterdam). Argentyna (wraz z Chile) w 1940 r. zgłosiła roszczenia do, anektowanej przez Wielką Brytanię, Ziemi Grahama i uważa sektor między 25° a 74°W za Territorio Antartico Argentino. Sektor argentyński częściowo pokrywa się z roszczeniami chilijskimi. Chile w 1940 r. zgłosiło roszczenia do obszaru leżącego między 53° a 90°W i w 1955 r. utworzyło jednostkę administracyjną pod nazwą Territorio Antartico Chileno. W latach 70. chilijski sektor Antarktydy został włączony do XII regionu administracyjnego Chile, obejmującego skrajne południe kraju, pod nazwą Magallanes y Antartica Chilena. W 1939 r. Norwegia zgłosiła roszczenia terytorialne do części Antarktydy pod nazwą Dronning Maud Land (Ziemia Królowej Maud), między 20°W a 45°E, a w 1957 r. uznała Dronning Maud Land za swe terytorium zamorskie. Nowa Zelandia otrzymała od Wielkiej Brytanii sektor Antarktydy leżący między 160°E a 150°W – tzw. Dependencja Rossa (Ross Dependency). Żadne państwo nie zgłosiło roszczeń do sektora rozciągającego się między 90° a 150°W.
Roszczenia terytorialne Argentyny, Australii, Chile, Francji, Norwegii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii są zamrożone, a Układ Antarktyczny jest jedyną gwarancją, że Lodowy Kontynent nie zostanie zawłaszczony, zanieczyszczony i zniszczony. W związku z roszczeniami, na niektórych stacjach przebywają całe rodziny i rodzą się dzieci, które stają się obywatelami Antarktydy i kraju, z którego pochodzą rodzice. Może to w przyszłości przesądzić o wadze racji różnych stron konfliktów. Eksploatacja bogactw naturalnych obecnie byłaby zbyt kosztowna, a poza tym niezgodna z konwencjami międzynarodowymi. Nie oznacza to, że w przyszłości nie będzie podjęta, jeśli tak zadecydują państwa należące do Układu Antarktycznego. W chwili obecnej jest ich 28 , a 17 dalszych aspiruje do uczestnictwa w nim. Jednym z koniecznych warunków przyjęcia do Układu Antarktycznego jest posiadanie na południe od 60°S co najmniej jednej stacji badawczej czynnej przez cały rok. Polska ma dwie stacje na Antarktydzie: od 1959 r. stację im. Bolesława Dobrowolskiego w Oazie Bungera we wschodniej Antarktydzie, czynną sporadycznie oraz od 1977 r. stałą stację im. Henryka Arctowskiego na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych. Wybudowanie tej stacji pozwoliło sprostać wymaganiom Układu Antarktycznego.
Źródło: Jerzy Makowski (red.), Geografia regionalna świata, Warszawa 2006.
i tak trzymac za dziesiat lat moze nam sie to przydac