Wbrew powszechnemu mniemaniu, wróbel wcale nie jest szary. Wystarczy bliżej przyjrzeć się samcowi, aby stwierdzić, że jego skrzydła i grzbiet są rdzawobrązowe, a miejscami nawet czekoladowe. Ponadto samiec ma na głowie szarą czapeczkę i czarny ?śliniaczek”. Samica ubarwiona jest zdecydowanie skromniej, głowę ma płowoszarą, z jaśniejszą brwią nad okiem.
Głos wróbla domowego to powszechnie znane ćwierkanie ?ćtirp”, ?tśłirt”, ?ćiep”, ?cztit”. Rolę piosenki pełni rytmiczne, niezbyt melodyjne powtarzanie tych podstawowych głosów.
Wróble domowe to gatunek osiadły.
Gniazda wróbli mieszczą się w przeróżnych zakamarkach (pod dachem, w skrzynce lęgowej, dziupli, czasem bezpośrednio na gałęzi). Ptak ten wije niezdarne, kuliste gniazdo z bocznym otworem. Składa 3-5 jaj, wysiadywanie trwa 11-14 dni, młode opuszczają gniazdo po 11-19 dniach. Dwa do czterech lęgów w roku.
Pożywienie tego ptaka to nasiona zbóż, odpadki, wiosną także owady.
Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że ten pospolity mieszkaniec naszych wsi i miast nie jest naszym rodzimym gatunkiem. Wróble przywędrowały do Polski stosunkowo niedawno (choć nie wiemy dokładnie kiedy) wraz z rozwojem rolnictwa. W czasach, gdy nasz kraj pokrywały gęste knieje, wróbla na pewno u nas nie było. Jest to bowiem gatunek południowy, pochodzący prawdopodobnie z Półwyspu Arabskiego i Azji Mniejszej, związany pierwotnie z krajobrazem stepów i półpustyń. 0 jego południowym pochodzeniu świadczy chociażby wrażliwość na zimno – wystarczą drobne przymrozki, by wróble siedziały z napuszonymi piórami, podczas gdy inne ptaki są jeszcze ruchliwe i zdają się nie zauważać spadku temperatury. Wróbel ponadto nadzwyczaj chętnie się kąpie, i to nie tylko w wodzie, ale także w piasku, co jest zapewne nawykiem wyniesionym z piaszczystej ojczyzny.
Także sposobem budowy gniazda wykazuje podobieństwo do gatunków południowych – wróbel zakłada gniazdo kuliste, luźno uwite z patyczków, źdźbeł traw i słomy, z otworem wejściowym położonym z boku i zawsze zamknięte od góry, tak jakby dla osłony przed słońcem (dlatego wróble nader często wiją swe gniazda pod gniazdami bocianów). Taki sposób budowy gniazda jest bardzo rzadki wśród ptaków występujących w naszym klimacie, ale za to do złudzenia przypomina wyczyny budowlane afrykańskich wikłaczy.
Co sprawiło, że wróble przywędrowały do nas z południa i aż tak lianie się rozmnożyły? Na pewno związane to było z rozwojem rolnictwa. Wróbel żywi się przeważnie ziarnem, a rozległe pola uprawne przypominały mu rodzime stepy. Poza tym, gatunek ten już dawno nauczył się czerpać korzyści z życia w pobliżu człowieka. W naszym klimacie jest wręcz uzależniony od osad ludzkich – tu znajduje schronienie przed zimnem, pokarm, miejsca do założenia gniazda. Jest ponadto ptakiem śmiałym, ciekawskim, czasem wręcz agresywnym. Wprawdzie naturę ma dość bojaźliwą, ale za to bardzo szybko przyzwyczaja się do zaistniałych zmian. I tak na przykład postawiony na polu strach na wróble będzie faktycznie przez pierwszych kilka dni wywoływał wśród ptaków prawdziwą panikę. Ale już po krótkim czasie przestanie sprawiać na nich jakiekolwiek wrażenie. Zdarzały się nawet przypadki, gdy wróbel uwił sobie gniazdo w kieszeni lub rękawie takiego nieudanego ?stracha”.
Do sukcesu tego gatunku przyczyniła się także bardzo wysoka płodność. Wróbel wyprowadza co najmniej dwa, zazwyczaj trzy, a czasem nawet cztery lęgi w roku. Oznacza to, że jedna para jest w stanie doczekać się w ciągu sezonu rozrodczego nawet 20 potomków. Oczywiście, wiele z nich nie doczeka do następnej wiosny, lecz mimo to tak wysoka rozrodczość pozwala mu na utrzymanie bardzo wysokiej liczebności, a nawet na ciągłe zwiększanie zasięgu terytorialnego. W XIX wieku ptak ten rozpoczął swój zwycięski pochód na obszary położone na wschód od Uralu i w roku 1929 osiągnął brzeg Pacyfiku. Równolegle postępował na północ-w 1955 roku stwierdzono pierwszy lęg wróbla w Murmańsku, a cztery lata później – na Islandii. Nieubłaganie part także na zachód, w roku 1960 osiągając Azory (w czym pomógł mu rozwój floty handlowej), oraz na południe, gdzie w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku skolonizował oazy w Egipcie, Mauretanii i Saharze Zachodniej.